czwartek, 3 września 2015

Wyklęci



         



 Nieudolni policjanci, wiedźma, morderstwa i...











Olga Haber – krakowianka, rocznik'74. Z wykształcenia jest filologiem polskim, absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie. Kilka lat spędziła we Włoszech; wcześniej bywała tłumaczką, radiową pogodynką i... hostessą. Obecnie współpracuje z kilkoma wydawnictwami prasowymi, marzy o przeprowadzce do Trójmiasta i szlifuje hiszpański, którego od dawna chciała się nauczyć. Interesuje się turystyką, psychologią, medycyną niekonwencjonalną i Tarotem. Debiutowała utrzymaną w klimatach grozy powieści "Oni". "Wyklęci" to jej drugi horror i trzecia z kolei książka – pod swoim prawdziwym nazwiskiem (Katarzyna Misiołek) kilka miesięcy wcześniej wydała powieść z gatunku literatury kobiecej ("Niekochana"). [notka pochodzi ze skrzydełka okładki]

Książka została napisana prostym językiem, ale autorka nie pochwaliła się zbytnio swymi umiejętnościami. Stworzyła nieudolnych policjantów (być może chciała pokazać polskie realia), którzy wciąż jedzą lamentując, iż rozwiązanie spraw kryminalnych idzie im topornie. Olga Haber powinna zrobić dłuższą powieść, która byłaby bardziej spójna logicznie, tj. zdarzyło się, że było morderstwo za morderstwem i żadnych wyjaśniej dlaczego zabiła. Powinna być jakaś historia, coś w roli wstępu, może jakaś mroczna tajemnica, zabójstwo, potem drugie i ewentualnie jakieś wyjaśnienie (oczywiście wszystko okiem mordercy). Powieść powinna zostać dopieszczona, by dostarczyć czytelnikowi naprawdę mocnych wrażeń. Zdziwiłem się, bo książkę polecają bardzo dobrzy pisarze powieści grozy bądź thrillerów, a tu taka niemiła niespodzianka. Jestem załamany i zdruzgotany tym, że dobrze zapowiadająca się książka okazała się taką klapą.

W trakcie szalejącej zadymki w basenie śródmiejskiej fontanny przypadkowi przechodnie znajdują zwłoki młodej skrzypaczki z poderżniętym gardłem. Zbrodnia szokuje mieszkańców, okazuje się jednak, że to dopiero początek ˜– kolejne morderstwa, gwałtownie wzrastająca fala samobójstw i bestialski akt kanibalizmu. Niektórzy twierdzą, że w mieście zalęgło się czyste zło...
Mijają miesiące – pośrodku niemiłosiernego skwaru ulice dosłownie ociekają krwią, ale winni nadal pozostają w ukryciu. Młoda, ambitna policjantka, podkomisarz Justyna Sowa, usiłuje rozwiązać tajemnicę zagadkowych zgonów. W akcie skrajnej desperacji prosi o pomoc egzorcystę, ale temu, co zagnieździło się w okolicy, niełatwo się przeciwstawić. [opis pochodzi z okładki książki]

          Demony przychodzą nocą, wraz z nimi – szaleństwo...

Justyna Sowa to policjantka, o której dowiadujemy się, iż bardzo lubi jeść, ma wrogów wśród osób z pracy, zrobiła coś, czego żałuje oraz jest pomocna. Jej zachowania w stosunku rozwikłania serii morderstw są dziwne i nieraz zastanawiałem się, czemu akurat taką ją dostajemy? Albo autorka umyślnie to zrobiła albo nie miała pojęcia jak pracuje policja i jak przelać to na papier.

Nie polecam książki, gdyż zapewne tak jak ja się zawiedziecie. Gdyby Olga Haber trochę więcej czasu poświęciła na pisanie tegoż utworu, być może dostalibyśmy coś o wiele lepszego. Egzemplarz recenzencki dostałem od Wydawnictwa Videograf.







Tytuł: "Wyklęci"
Autor: Olga Haber
Wydawnictwo: Videograf
Projekt okładki: Pracownia WV
Korekta: Urszula Bańcerek
Wydanie: I
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 3 czerwca 2015
Liczba stron (tekstu): 325
ISBN: 978-83-7835-395-9

3 komentarze:

  1. No cóż... Są książki mocne, wciągające, ale zdarzają się też słabsze. Po powyższą raczej nie sięgnę. ;)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż...325 stron to nie za wiele, żeby rozwinąć skrzydła. Zgodzę się z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałem od tej pisarki książkę "Oni" i również się zawiodłem.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli przeczytałeś, oceń.