Tytuł: "Folwark zwierzęcy. Reaktywacja"
Autor: Nigel Bryant
Wydawnictwo: Fronda
Data wydania:
Liczba stron: 176
Nigel Bryant jest brytyjskim i międzynarodowym konsultantem w dziedzinie stosowania metod psychologicznych w zarządzaniu oraz marketingu. Prowadzi też wykłady w szkołach biznesu dotyczące komunikacji międzykulturowej i różnic kulturowych. Obecnie mieszka opodal Biddenham w hrabstwie Bedfordshire.
Z wiedzy historycznej wiemy, że w XX wieku dużo się działo w Europie. Niemcami zawładnął Hitler, który w planach miał podbicie Europy oraz zabicie wszystkich Żydów, którzy - według niego - byli odmieńcami. Kierował się on despotyzmem, czyli pod groźbą śmierci lub wyrzucenia wydawał polecenia ludziom, którzy, bojąc się, je wypełniali. Manipulacja również przyczyniła się do jego sukcesu. Czy ten trudny temat da się przełożyć na coś prostszego, co pozwoli dzisiejszej młodzieży poznać przeszłość? Dowiecie się tego czytając "Folwark zwierząt" oraz jego reaktywację, którą recenzuję.
Książka została napisana prostym i lekkim językiem przesyconym humorem. W prosty sposób autor chciał ukazać nam, jak na przestrzeni dekad przedstawiała się polityka. Według mnie utwory takiego pokroju powinny być omawiane w gimnazjach, gdy analizowany jest temat Zagłady.
"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są równiejsze od innych, a najrówniejsze są świnie."
"Folwark zwierzęcy. Reaktywacja" to ciąg dalszy słynnego "Folwarku zwierzęcego" George'a Orwella. Świnie rządzą gospodarstwem. Wprowadziły dyktaturę, która odbija się na samopoczuciu zwierząt. Jedni władcy są obalani, by inni mogli próbować zmieniać atmosferę. Każdy zrzuca winę na każdego. Tworzą się koalicje, które mają na celu podbicie okolicznych farm. Kontynuacja odpowiada na wiele nurtujących pytań, np.: Co jednak nastąpiło później, gdy nadeszła Wielka Nawałnica? Jak rozwijała się ideologia animalizmu?
"Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."
Jeśli tak jak ja nie czytaliście dzieła Georga Orwella nie martwcie się. Prolog utworu Nigel'a Bryanta pokrótce wyjaśnia wszystko, co działo się na folwarku. Nie zabraknie spisków, manipulacji, inwigilacji, tajniaków, rozgrywek partyjnych i walk frakcyjnych.
Książka bardzo mi się spodobała. Przystępny język, czcionka oraz dużo śmiesznych scen sprawiło, że twór wpisał się w moje gusta. Polecam wszystkim!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli przeczytałeś, oceń.