sobota, 30 maja 2015

Trening czyni mistrza.



Tytuł: Zachwianie
Autor: Paweł Leśniak
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 19 września 2013
Liczba stron: 352
Ocena: 10/10

Paweł Leśniak to 25-letni artysta pochodzący z Nowego Sącza. Jest zawodowym piłkarzem grającym na poziomie pierwszej ligi. Rysownik tworzący ołówkiem obrazy, które doczekały się już wystaw w jego rodzinnym mieście, w Domu Polskim w Wilnie czy w Chicago. Największą rozpoznawalność przyniosła mu powieść "Równowaga", która jest jego debiutem.

Druga część trylogii o Desmondzie Pearce.

Utwór jest świetny, bo: cechuje go oryginalność, kończy się tajemniczo, został napisany lekko, ma nietuzinkowych bohaterów oraz szczegółowe opisy. Jest lepszy, niż pierwsza część. Okładka jest tylko przedsmakiem tego, co czeka Was w środku książki.

"Spuszczony pies nie zawsze wraca, gdy się go woła."


Mija kwartał. W tym czasie dużo zadziało się w życiu Desmonda. Jednak czeka go krwawszy czas. Próbuje ukryć swoich przyjaciół i rodzinę przed diabłami i aniołami. Jest zmuszony, by prosić o pomoc Muriela – najsilniejszego diabła, który sprzeciwił się Lucyferowi, aby ten pomógł jemu lepiej poznać swe moce i rolę, jaką odgrywa w konflikcie. Będzie musiał stać się bezwzględny. Czy może zaufać najpotężniejszemu zabójcy na ziemi?

"Ludzie zostali stworzeni do tego, by być kochani, a rzeczy do tego, aby być używane. Powodem, przez który na świecie panuje chaos, jest to, że rzeczy są kochane, a ludzie używani."

Desmond Pearce to dwudziestosześciolatek. Jest egzekutorem, który sprzeciwił się Lucyferowi. Często stawia na swoim. Tylko Kristen jest w stanie sprawić, że zmienia decyzje. Z dnia na dzień staje się coraz mocniejszy. Bez zastanowienia zabija demony. Czy jednak jest w stanie oddzielić zło od dobra? Czy umie zapanować nad diabłem, który w nim siedzi?

"Gdy założysz psu kaganiec, przestaje gryźć nie dlatego, że nie chce, tylko dla tego, że nie może."

Osobiście jestem zachwycony utworem. Dopracowany, oryginalny i polski. Polecam wszystkim, bez wyjątków. Bardzo dziękuję autorowi, który przesłał mi całą serię. To dzięki niemu mogłem razem z bohaterami przemierzać Arenę oraz towarzyszyć Desmondowi podczas walk. Zachęcam wszystkich do przeczytania "Zachwiania". Pozwólcie, aby nudne dni zamieniły się w pełne przygód chwile.

2 komentarze:

  1. Zapiszę tytuł i będę polować. Lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... muszę przyznać, że brzmi niezwykle intrygująco. ;)
    Pozdrawiam
    A. :)

    http://still-changeable.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeśli przeczytałeś, oceń.