sobota, 29 listopada 2014

Wszystko spłonie



W drugiej części znakomitej serii "Bóg Horror Ojczyzna" będzie się dużo dziać. Główni bohaterowie zostaną wrzuceni w wir niesamowitych, horrorowych wydarzeń. Czy uda im się przetrwać? Czy istnieją wampiry? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziecie w tym utworze.

piątek, 28 listopada 2014

Co Was czeka w grudniu...

Poniżej przedstawiam książki, których recenzje na pewno ukażą się w grudniu. Oczywiście zawsze może pojawić się jeszcze więcej utworów.
















 



















wtorek, 25 listopada 2014

Sąd Ostateczny

źródło


Emil Żądło, który zrezygnował z pracy w policji na rzecz dziennikarstwa, przeżywa kryzys. Kryzys wieloraki: związany z pracą, z brakiem natchnienia na nowy artykuł, z finansami, z uczuciami, z życiem w ogóle... Za ostatnie pieniądze kupuje alkohol i papierosy, nie ma siły wstać z łóżka i wziąć się w garść, a na dodatek jego była żona utrudnia mu kontakty z synem i męczy o zaległe alimenty. Wszystko się zmienia, gdy któregoś razu w nocnym pubie spotyka córkę swojej starej sąsiadki, Dorotę. Młoda kobieta i jej narzeczony tej samej nocy zostają brutalnie zamordowani w niejasnych okolicznościach. Zaintrygowany Emil postanawia pomóc policji w śledztwie.

sobota, 22 listopada 2014

Smutek

Odjeżdżasz, by nigdy nie wrócić,
możesz emocje swe studzić?
Czemu musisz mnie smucić?
Przysięgam, nie będziemy się kłócić!

Przecież tyle lat już się znamy,
Przecież tak długo kochamy,
Przecież dzieci mamy,
Nie musimy zostać sami.

Będę tęsknić, pamiętaj!
Możesz wrócić, zapamiętaj!
Zapomnijmy o dawnych sporach!
Będę czekać o różnych porach!

Parę miesięcy minęło,
Uczucie zniknęło,
Dużo czasu upłynęło,
Nie wiem, co się stanęło.

Tylko szaleniec może stawić czoła szaleńcowi.

źródło


To miała być zwykła akcja nowojorskiej policji. Kiedy jednak ginie partner Johna Tallowa, a on sam odkrywa niepokojącą kolekcję broni w mieszkaniu 3A w starej kamienicy przy Pearl Street, otwiera się puszka pandory...

Każdy pistolet i każdy karabin jest inny, nie ma dwóch takich samych egzemplarzy. Z każdej broni zabito jedną osobę, a z braku dowodów kolejne sprawy szybko umarzane. Teraz wszystkie zostają momentalnie wznowione, a zadanie ich rozwikłania spada na Tallowa, głównego sprawcę chaosu. Intryga nabiera rozpędu, kiedy okazuje się, że makabryczna
kolekcja zdaje się układać w przemyślany wzór.

czwartek, 20 listopada 2014

Krzywda

Podniesiona ręka,
Wulgaryzmy,
To dziecka udręka,
Która pozostawia blizny.

W oczach strach,
Nie wiadomo co się dzieje,
Uderzenie - bach!
Krew się leje.

Wszędzie siniaki,
strupy,
krzywda = dzieciaki,
będą trupy.

Płacz, łzy się leją,
Znowu uderzenie,
Rodzice w oczy im się śmieją,
Teraz na ziemi leżenie.

Nie o takie życie ich rodziny walczyły,
Za taki żywot, Boże, dzięki!
Najlepiej, by się zabiły.
Śmierć - koniec męki.

wtorek, 18 listopada 2014

USA jakich nie znał świat!

źródło


Stany Zjednoczone nie są krajem idealnym. Mit o tym, że dolary leżą na ulicy i trzeba się tylko schylić, żeby je podnieść, odszedł siną dal do przeszłości. Ludzie pracują tu niezwykle ciężko, żeby związać koniec z końcem, a mimo tych kłopotów i przeciwności losu jest tu fajnie. Warto spróbować, choć początki są bardzo, bardzo trudne.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Śmierć

Kostucha z kosą przychodzi,
Biała twarz, kościste ręce
Życie ze mnie uchodzi,
Już po mnie będzie.

Mgła się lekka unosi,
Kosa bliżej mnie,
Chłód śmierci przynosi,
Zaraz dołączę do Ciebie.

Już parę metrów dzieli mnie od niej,
Widzę jej czarno-białą twarz,
Przed oczami jaśniej, ciemniej,
Śmierć mi przypominasz.

Ostrze mnie przebiło,
Krew się ze mnie leje,
Bezdusznym uczyniło,
Pomóż mi Aniele!

Nagle skrzydlata postać przyleciała,
Kostuchę przepędziła,
Kosę zabrała,
Mnie uzdrowiła.

Modlitwa wysłuchana,
Kostucha się odrodziła,
Bezgłośnie wykrzyczana,
Ostatkiem sił zabiła.

Już nic mi nie pomoże,
Za grzechy umrzeć muszę,
Przepraszam, o, Boże!
Będę cierpieć katusze.

środa, 12 listopada 2014

Jesień

Żółto-czerwony liść spada,
Mieni się w świetle księżyca,
Jesienny nastrój nada,
Zimny wiatr wieje – kostnica.

Drzewo nagie pozostało,
Pod nim liściasty dywanik,
Czasu już mało zostało,
Zrealizuje się zimowy planik.

Deszcz zaczyna padać,
Mokro dookoła, wszędzie,
Śnieg niedługo zacznie spadać,
Szaro i smutno będzie.

Jesień – najsmutniejsza pora roku,
Halloween, zmarłych żegnanie,
Czekają do końca wyroku,
Ostatni Nasz czas, na przeżegnanie.

Wyniki konkursu

Mamy dziś środę. Tak, jak Wam obiecałem będą wyniki konkursu. 
Jestem szczęśliwy, że tyle osób się zgłosiło. Niestety, mam tylko dostępne trzy książki, więc muszą wygrać trzy osoby.

wtorek, 11 listopada 2014

Dąb Pamięci

Zasadźmy Dąb Pamięci,
Ku czci poległych,
Łza się w oku kręci,
Oni na śmierć biegli.

Zasadźmy Dąb Pamięci,
Dla spokoju ducha,
Granat wybucha
Wojenna zawierucha.

Zasadźmy Dąb Pamięci,
niech zostaną zapamiętani,
Z karabinem pędzi
Polsce oddany
Żołnierz,
Włosy rude, piegi
Szare szeregi

Zapalmy Pamięci Znicz,
Wojna – to nie kicz!
Biało-czerwona flaga,
otuchy dodaje, pomaga.

Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo

źródło


Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach, o niezapomnianych czasach 1939–1943 roku, o czasach bohaterstwa i grozy". Tak zaczyna się opowieść o Bohaterach Szarych Szeregów, o czasach miłości, walki, śmierci. Młodzi przyjaciele, harcerze i maturzyści warszawskiego liceum wkraczają w dorosłość w dramatycznym okresie. Wychowani w patriotycznych domach...

wtorek, 4 listopada 2014

Prawdziwa historia Piratów z Karaibów.

źródło


Epickie bitwy morskie, błyskawiczne abordaże, wiatr w żaglach, morski pył na twarzach i tony cennych łupów ukrytych pod karaibskim słońcem. Posiłkując się szczegółowymi badaniami archiwów brytyjskich i amerykańskich, Colin Woodard opowiadania dramatyczną historię Republiki Piratów, która śmiała zatrząść fundamentami brytyjskiego i hiszpańskiego imperium, a także rozprzestrzeniła idee demokratyczne. Kilkadziesiąt lat później doprowadziły one do powstania Stanów Zjednoczonych.