wtorek, 26 maja 2015

Gdy pali się nam grunt pod nogami.



Tytuł: Piromani
Autor: Emilia Teofila Nowak
Wydawnictwo: Sorus
Data wydania: 9 kwietnia 2015
Liczba stron: 250
Ocena: 8/10

Emilia Teofila Nowak wychowała się w Nowym Tomyślu, obecnie uczy się, pracuje i rozwija w Poznaniu. Self-made woman z zamiłowaniem do prozy Johna Irvinga, czerwieni i utworów Florence + The Machine. Prowadzi popularnego bloga o kulturze: www.fabryka-dygresji.blogspot.com

Utwór został napisany lekko. Autorka bardzo ciekawie opowiada historię, która uświadamia nas o różnych problemach współczesnego świata. Trochę sceptycznie podchodziłem do tej pozycji ze względu na tytuł (poczytajcie sobie o piromanii na Wikipedii). Na szczęście pierwsze strony książki rozwiały moje obawy. Powieść ta poruszyła pewną część mnie, za co dziękuję Pani Emilii.

Lidia jest zwykłą studentką filologii polskiej. Nagle wszystko się zmienia. Dopiero co uciekła przed psychopatyczną współlokatorką, a już musi stawić czoła uczelni. Jej znajomi również nie mają łatwo: Czesław stara się zmierzyć z własną orientacją seksualną, Szoszana – pierwszą miłością, a Piernik po prostu próbuje niczego nie spierniczyć. Czy wszystko wróci do normalnego stanu? Czy dadzą sobie radę z problemami?

Główną bohaterką jest Lidka. Jak już wspomniałem studiuje filologię polską. Jest niespełnioną pisarką, niepotrafiącą wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Zachowuje się jak mała dziewczynka, której trzeba wszystko podać do rączki. Nie umie poradzić sobie z wieloma problemami, np. z zaliczeniem semestru na studiach. Muszę wyznać, że po części się z nią usposabiam, bo również boję się dorosłości oraz sam nie umiem poradzić sobie z niektórymi problemami. Bardzo zaintrygowała mnie ta postać i na pewno na długo zapadnie w mojej pamięci.

Reasumując, udany debiut. Szczególnie polecam tę książkę młodzieży, gdyż wydaje mi się, iż warto jest dowiedzieć się, co może czekać nas w przyszłości. Być może "Piromani" uświadomią im, że życie nie jest usłane różami.

1 komentarz:

  1. Właśnie czekam na swój egzemplarz i jestem ciekawa, jak to będzie. ;)

    subiektywnie-o-kulturze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeśli przeczytałeś, oceń.