Będzie ci przykro,
kiedy zrozumiesz,
do czego mnie zmusiłaś...
Dobra wiadomość jest taka,
że niczego nie żałuję.
kiedy zrozumiesz,
do czego mnie zmusiłaś...
Dobra wiadomość jest taka,
że niczego nie żałuję.
Spodziewałem się czegoś lepszego. Było dużo momentów nudnych, ale przeważały te ciekawsze, zabawniejsze... Na pewno nie mogę zgodzić się z tym, iż Ty trzyma w napięciu. Narratorem jest główny bohater, Joe Goldberg, który prowadzi długi monolog. Pomysł bardzo mi się spodobał, aczkolwiek wykonanie niekoniecznie. Do przeczytania powieści zachęcił mnie tylko i wyłącznie opis, bo okładka, jak sami widzicie, jest... odrażająca.
Kiedy do księgarni w nowojorskiej West Village wchodzi początkująca pisarka Guinevere Beck, zatrudniony tam Joe zupełnie traci dla niej głowę. Beck jest bowiem wszystkim, czego Joe pragnie: kobietą nieustępliwą i obdarzoną ciętym językiem, a przy tym olśniewająco piękną i seksowną.
Beck jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że jest dla Joego ideałem, wkrótce jednak ulega czarowi mężczyzny, który wydaje się dla niej stworzony. Rzecz w tym, że nie wie o nim wszystkiego. Ich związek oparty na wzajemnej fascynacji nabiera tempa, ale obsesja ma zgubne konsekwencje [opis pochodzi z okładki książki].
” – Każdy się napina, żeby być lepszy, zrzucić parę kilo, przeczytać pięć książek, pójść do muzeum, kupić płytę z muzyką poważną, posłuchać jej i ją polubić. A tak naprawdę wszyscy wolą napychać się pączkami, przeglądać kolorowe pisemka i kupować albumy popowych gwiazdek.
Joe jest bohaterem mającym w sobie dwie, różne 'osoby'. Z jednej strony jest uroczy, inteligentny, olśniewający, przystojny, zabawny, lecz z drugiej: psychopatyczny, agresywny, wulgarny, taki, który zrobi wszystko, by osiągnąć zamierzony cel. Umie owinąć sobie wokół palca kobiety. On dla jednej dziewczyny może zrobić wszystko – jest w stanie sprawdzić o niej wszystkie informacje w Google oraz mediach społecznościowych, ukraść telefon i podszywać się pod daną osobą.
Ty to według mnie utwór średni, nie jest bardzo dobry, zapadający w pamięć, aczkolwiek nie uważam tej powieści za gniota. Nie polecam ani odradzam. Musicie sami zdecydować, czy warto sięgnąć. Pamiętajcie! Zajrzyjcie na stronę 228! Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Domowi Wydawniczemu PWN.
Tytuł: Ty
Tytuł oryginału: You
Autor: Caroline Kepnes
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy PWN
Przełożył: Jacek Żuławnik
Korekta: Joanna Morawska, Agnieszka Więckowska
Projekt okładki: Urszula Gireń
Wydanie: I
Oprawa: miękka (ze skrzydełkami)
Liczba stron: 412
Data wydania: 22.06.2015
ISBN: 978-83-7705-774-2
Wiem, że trochę nie na temat, ale w udostępnionym przez Ciebie wpisie jako podglądowa jest fotka Pottera i zastanawiałam się gdzie ta perwersja ;) Ok, koniec dywagacji, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba przez to, że w panelu bocznym jest link do konkursu ze zdjęciem. Ustawiałem, aby pokazywało zdjęcie książki "Ty". Nie wiem czemu pokazało Pottera.
UsuńRównież pozdrawiam :)