poniedziałek, 1 lutego 2016

Kącik wspomnień: John Ronald Reuel Tolkien

źródło
Lekcja historii, czyli patrząc w przeszłość

John Ronald Reuel Tolkien – angielski pisarz, filolog, profesor literatury staroangielskiej, poeta i filozof. Jako autor powieści Władca Pierścieni, której akcja rozgrywa się w mitycznym świecie Śródziemia, spopularyzował literaturę fantasy.
Jest autorem wielu opowieści rozgrywających się w mitycznym świecie Śródziemia: powieści Hobbit, czyli tam i z powrotem, Władca Pierścieni, Silmarillion (nie uporządkowanego jako spójna całość narracyjna przez Ronalda – książkę przygotował do druku jego syn Christopher Tolkien) oraz kilku krótkich form, opowiadań niezwiązanych lub luźno związanych z wielką mitologią, tzw. Legendarium Śródziemia (zawartej w 12-tomowej History of the Middle-earth, opracowanej i wydanej przez Christophera Tolkiena) [źródło - Wikipedia].

Oczami Zaczytanego

Moja przygoda z twórczością Tolkiena zaczęła się w klasie pierwszej gimnazjum, gdy lekturą była książka Hobbit, czyli tam i z powrotem. Bardzo szybko pochłonąłem ten utwór. Czując niedosyt sięgnąłem po Drużynę Pierścienia, następnie przeczytałem Dwie Wieże no i na końcu Powrót Króla. W jego powieściach najbardziej spodobał mi się świat, który wykreował oraz wszystkie stwory, które go zamieszkiwały. Tak naprawdę od jego utworów zaczęła się moja przygoda z fantastyką. Mimo, iż Tolkien już od wielu lat nie żyje, to nadal cieszy się poważaniem. Owszem, są osoby, które krytykują jego książki mówiąc, że są nudne, głupie itp. Są gusta i guściki, prawda? Dla mnie jest on wizytówką dobrej literatury, która charakteryzuje się ponadczasowością.

Fragment dorobku literackiego*

źródło
W spokojnej wiosce w Shire młody hobbit Frodo zostaje obarczony niezwykle odpowiedzialnym zadaniem. Ma on podjąć niebezpieczną podróż przez Śródziemie do Szczelin Zagłady, by tam zniszczyć Pierścień Jedyny. Musi bowiem udaremnić niecne plany Władcy Ciemności…













źródło

Po śmierci Boromira i pojmaniu Merry'ego i Pippina rozbite Bractwo Pierścienia podąża niestrudzenie ku swemu przeznaczeniu, choć żaden z jego członków nie wie, co dzieje się z Samem i Frodem. A tropiony przez Nazgule Powiernik Pierścienia z uporem idzie dalej. Podążając za Gollumem, przemierza Martwe Bagna, by stanąć wreszcie u stóp Minas Morgul – przerażającej fortecy strzegącej drogi do Krainy Cienia…









źródło

Zebrały się armie Władcy Ciemności, a jego przerażający cień sięga coraz dalej. Połączone siły ludzi, krasnoludów, elfów i entów stają naprzeciw nawałnicy mroku. Tymczasem Frodo i Sam uparcie wędrują w głąb Mordoru, zamierzając zrealizować cel ich heroicznej misji i zniszczyć Pierścień Jedyny.














 Czas na refleksję, czyli parę cytatów

Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.
Wolę jedno życie z Tobą niż samotność przez wszystkie ery tego świata.
Przygody! To znaczy: nieprzyjemności, zburzony spokój, brak wygód. Przez takie rzeczy można się spóźnić na obiad.

Książka czy film?

Oglądałem tylko jedną część Hobbita, więc nie mogę porównać filmu do książki, aczkolwiek Władcę Pierścieni jak najbardziej. Zdecydowanie powieść! W sumie zależy też to jakie tłumaczenie się przeczytało. Różnice między filmem a książką są ogromne. Dlaczego książka zwyciężyła? Bo pod koniec ekranizacji byłem bardzo wykończony. Film mnie po prostu nudził.
 
John Ronald Reuel Tolkien jest bardzo znanym i cenionym pisarzem. Zapewne większość z was przeczytała choć jego jedną książkę. Co sądzicie o jego utworach? Czy w dzisiejszych czasach, gdy mamy dużo świetnych książek fantasy, jego są w stanie się 'obronić'?  Co według was jest lepsze: film czy książka?


*opisy pochodzą z okładek książek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś, oceń.